Kiss me, tiger

po długiej przerwie, witajcie moi ukochani czytelnicy! ♥ minęło dużo czasu, od poprzedniego posta, ale większość materiałów, które mam nie mogły byc opublikowane ze względu na zmianę pogody - przynajmniej moim zdaniem - ale oczywiście jeżeli wyrazicie chęc obejrzenia moich outfitów to z przyjemnością wstawię je w wolnym czasie :) próbne matury już za nami! nareszcie. przez dwa tygodnie wmawiałam sobie, że zupełnie się nimi nie przejmuję, ale drżąca dłoń podczas egzaminu z matematyki uświadomiła mi bolesną prawdę... ale CO JA PISZĘ? odpocznijmy od szkoły, jeszcze kilka godzin weekendu :) z tegorocznych trendów absolutnie pokochałam motyw skórzany. koło spódniczki nie mogłam przejść obojętnie ma idealny fason, umożliwia stworzenie zarówno codziennej jak i eleganckiej stylizacji, dodatkowo, po prostu  w tym fasonie czuję się lepiej. *Paniom, które kochają elegancję proponuję zakup spódniczki ołówkowej, która będzie wyglądać obłędnie  z wkasaną koszulą i kamizelką (właśnie taką stylizację niedługo Wam przedstawię). ze skórą naturalną czy eko należy uważać, kilka pochopnych kroków  w dobieraniu garderoby i możemy wyglądać tandetnie i wyzywająco. szkoda byłoby odebrać temu materiałowi niekwestionowaną ekstrawagancję. najlepiej kierować się zasadą proporcjonalności, krótka spódniczka - brak dekoltu, spodnie - ozdobna bluzka. trochę przemyślenia i można stworzyć naprawdę ciekawy wygląd. proponuję Wam klasyczne koszule połączone z dużymi naszyjnikami (pamiętajmy o przepychu ;>) lub swetry over size. te dwie rzeczy zawsze spełnią swoje zadanie. w dzisiejszym zestawieniu wybrałam sweter, który chciałam pokazać Wam od dawna, bo sama go zrobiłam, a raczej przerobiłam, wycinając z za małej koszulki nadruk tygrysa i przypinając go do swetra z angory dużą ilością agrafek. motyw zwierząt na ubraniach zdominował sieciówki i wybiegi. Givenchy zaprezentowało ubrania z nadrukiem rozwścieczonego rottweilera, które zdobyły serca fashionistów. kocham ten trend, bluza i t-shirty wyglądają genialnie! dodatkowo można zrobić coś bardzo podobnego w domu za grosze. całość rozjaśniłam moją ukochaną torebką, ćwieki nadal są the best! botki mają już rok i mogą się wydać zbyt ciężkie w połączeniu ze spódniczką, ale właśnie o to mi chodziło, nie lubię gdy coś jest oczywiste, a więc moi Drodzy, budujmy swoją "modową" oryginalność. XOXO!

PS w moich stylizacjach nieodłącznym elementem są bransoletki Spicy Glam. wszystkich, którzy również ulegli ich urokowi zapraszam od 30 listopada do 2 grudnia do galerii Mazovia w Płocku, gdzie będzie można kupić bransoletki, przewidziana jest promocja na niektóre modele. wiem, że ja pojawię się na pewno i być może zostanę na dłużej, więc będzie mi bardzo miło spotkać się z Wami :)  


shoes/buty - zara 
clutch/kopertówka - zara
bracelet/brnsoletka - Spicy Glam on FB
watch/zegarek - Michael Kors
tights/rajstopy - gatta
jumper/sweter - diy

cieszy mnie każdy komentarz i nowy czytelnik, jesteście niesamowici! ♥