Doooooooooom! przez tydzień jestem w swoim domu, mam internet, swoje łóżko, M. i Lusię. potrzebowałam, tego od początku wakacji, które lecą coraz szybciej. tydzień zakręcony i pełen spotkań, spacerów... zakupów. no niestety od tego chyba nigdy nie odpocznę. NOWA KOLEKCJA ZARY JEST CUDOWNA, czego mój portfel nie lubi. M. ma mnie już dość i strasznie mi dokucza, ale ratuje ją to, że bardzo ją kocham. pogoda jest okropna, nie sprzyja robieniu zdjęć więc siedzimy w domu. miasto jest piękne, ubolewam nad tym, że nie mogę się nim zachwycać na chociażby krótkim spacerze. może sierpień nas zaskoczy? kino z S. i zakupy z W. są już w planach, muszę jeszcze znaleźć czas by to wszystko zrealizować. tęsknię, wiesz?
uwielbiam ich <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz