Przychodzę do Was wraz z wiosną, stęskniłam się za blogowaniem, a więc także za kontaktem z Wami. Marzyłam o cieple i słońcu, niestety nie mogę się tym w pełni cieszyć. Podczas moich usilnych starań w sprawie chwilowego zapomnienia o maturze, natknęłam się w internecie na konkurs organizowany przez Allegro zatytułowany "Trzymaj Fashion". Zazwyczaj przechodzę obok konkursów obojętnie, ale tym razem coś mnie tknęło. Widocznie uznałam to za miłą odskocznię od problemów dnia codziennego z jakimi spotykają się teraz maturzyści :) Przejdę do konkretów, a więc pisania posta, nienawidzę użalać się nad sobą, a na pewno nie dłużej niż przez trzy zdania!
Kategorią, którą wybrałam jest Denim/Safari. pozostałe, czyli Neon i Kontrast, wydają mi się ciekawe, ale moim zdaniem neonowy trend stał się zbyt powszechny, by mógł uchodzić za wyzwanie lub zaskoczenie. Mimo że uwielbiam neonową limonkę, postanowiłam zdecydować trochę na przekór sobie, a raczej moim upodobaniom. Nie istnieje zwierzęcy print, który by mi się nie podobał. Jeżeli coś jest w cętki - z pewnością to pokocham! Aczkolwiek, wykorzystanie panterkowego printu w stylizacji zatytułowanej Safari wydało mi się zbyt oczywiste i... nudne. Jeansu ani motywów zwierzęcych nie wykorzystałam, zdecydowałam się więc na kolory, kojarzące się z tematem. Zgodnie z regulaminem konkursu interpretacja tematu jest dowolna. Puściłam więc wodzę wyobraźni i odrzuciłam koszulę khaki wraz ze skórzanymi szortami, które stały się pierwszym pomysłem, to byłoby według mnie zbyt łatwe. Moją wizję opanowała elegancka dama, utożsamiająca się z przygodą i nieznanym, ale w eleganckim stylu. Stworzenie kreacji współczesnej Jane, ukochanej Tarzana, stało się moim celem. Oprócz tego, że kocham beż, do skompletowania tej stylizacji skłonił mnie również fakt, iż trend TOTAL LOOK zdobywa serca coraz większej ilości osób. Miejska dżungla wymaga od kobiet zorganizowania, ale jak dla mnie także nienagannego wyglądu. Właśnie dlatego wybrałam temat Safari, wydał mi się bardzo współczesny. Koturny czy baleriny? Każda z nas powinna wybrać sama. Wysokość obuwia nie jest wcale gwarantem dobrego wyglądu, czy kwintesencją elegancji. Wszystko zależy od naszego poczucia stylu, bo jak powiedziała moja idolka Marilyn Monroe: "Dajcie kobiecie odpowiednie buty, a zdobędzie w nich cały świat.". Taka dewiza powinna nam udowodnić, że najważniejsze, by pozostać sobą w kreowaniu własnego stylu. Nawet szpilki Christiana Loubotin'a nie uczynią chodu Tyranozaura bardziej eleganckim, jeżeli nienawidzimy wysokich obcasów. Moim zdaniem płaszcz w klasycznym kolorze jak czerń czy beż powinna mieć każda kobieta, która kocha elegancję. Wyjątkowość płaszcza polega na tym, że komponuje się świetnie zarówno z małą czarną jak i z ulubionymi trampkami w parze z jeansowym spodniami. Uwielbiam takie metamorfozy, więc beżowy płaszcz towarzyszy mi już kilka lat i posłuży pewnie jeszcze kilka ze względu na swoją bardzo dobrą jakość. Nie warto inwestować fortuny w jedno sezonowe szmatki, ale właśnie w takie klasyki. Tyle o mnie. Mam nadzieję, że stylizacja przypadnie Wam do gustu i zachęcam byście wyrażali swoje opinie na temat mojego wyboru :)
Moją stylizację uzupełniają ulubione dodatki, czyli oczywiście bransoletki Spicy Glam, które z każdym dniem zachwycają mnie coraz bardziej - uwielbiam mieszać ich kolory, tak by razem komponowały ciekawą całość. Pozłacane elementy są bardzo eleganckie, zachęcam Was do zapoznania się z nowościami na Facebooku Spicy Glam (klik i jesteście na miejscu)
Od chwili gdy poznałam markę Tous, a było to na wieki przed wejściem firmy na polski rynek, zakochałam się we wszystkich projektach. Przesłodkie Misie wyglądały dla mnie wyjątkowo, wkomponowane w wymyślne złote ozdoby. Większość biżuterii w kolekcji marki posiada wygórowaną cenę, ale umiłowanie dla pięknych rzeczy nie mogło mnie powstrzymać przed zdobyciem pary kolczyków z różowym kwarcem. Odtąd Misie Tous towarzyszą mi dzielnie każdego dnia i poprawiają humor za każdym razem, gdy przypomnę sobie o ich pozytywnej energii.
Być może już Wam o tym wspominałam, być może było to gdzie indziej, ale zawsze było. Zainteresowanie modą męską. Zawsze intrygował mnie styl mężczyzn, trendy, którym ulegają, kochałam styl metroseksualnych jak i zupełnie casualowych facetów. Moim zdaniem każdy z nich ma ciekawy pogląd na modę. Uwielbiam oglądać zdjęcia, które niejednokrotnie mnie inspirują. Nie potrafię określić jaki typ uwielbiam najbardziej, sprzeczność tą potwierdza chociażby fakt, że stylizacje Kanye West'a przyspieszają bicie mojego serca, a gdy zobaczę nowy look Mariano Di Vaio muszę zapisać go na dysku, by wielokrotnie pózniej wracać do zachwycania się męskim wyczuciem stylu. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie stylizowała mężczyzn mojego życia, zawsze muszę im się wtrącić, lubię doradzać. Dziś prezentuję Wam jednego z nich :) Uwielbiam S. w takich kolorach, nie ukrywam że wybór ten został przesądzony również tym, że tego dnia upodobałam sobie podobną kolorystykę ;) Całość bardzo wygodna, ale i stylowa. Mimo ogólnego sprzeciwu młodocianej "inteligencji" doceniam styl SWAG i jego nutka została przemycona w luźnych, ale nie workowatych spodniach (które moim zdaniem noszą chłopcy, a nie mężczyźni). Moim zdaniem wysoki facet wygląda najlepiej w wąskich spodniach (oczywiście, nie muszą być to rurki!) i butach za kostkę - wszystkie atrybuty męskiej postawy są dopieszczone. Koszulki Roberta Kupisza zdobyły moje serce, S. nie trzeba było długo namawiać. T-shirt z orzełkiem stał się zdecydowanie jednym z jego ulubionych. Moje ulubione pokażę Wam już niedługo i poszerzę trochę ten temat, polscy projektanci powinni być zdecydowanie bardziej doceniani :) Całość uważam za świetną bez udawanej skromności mogę stwierdzić, że dobrze doradziłam mojemu modelowi :) Nie bez przyczyny dziś pojawia się męski wątek w poście. Bardzo chciałabym, by pozostał na dłużej, od dawna myślałam o takim rozszerzeniu bloga, mam mnóstwo pomysłów i na pewno wcielę je w życie. Będzie to powolny proces, ale zależy mi przede wszystkim na jakości! Potraktujcie to jako zapowiedz zmian, co o tym myślicie?
By zachować stan kompromisu między opiniami na temat ilości zdjęć publikowanych na blogu, zdecydowałam się na kolaż, by skrócić czas przeglądania dla tych, którzy uważają, że jest ich za dużo, natomiast ilość powinna odpowiadać czytelnikom, skarżącym się na na małą liczbę zdjęć, mam nadzieję, że nie jest źle! :)
Moją stylizację uzupełniają ulubione dodatki, czyli oczywiście bransoletki Spicy Glam, które z każdym dniem zachwycają mnie coraz bardziej - uwielbiam mieszać ich kolory, tak by razem komponowały ciekawą całość. Pozłacane elementy są bardzo eleganckie, zachęcam Was do zapoznania się z nowościami na Facebooku Spicy Glam (klik i jesteście na miejscu)
Od chwili gdy poznałam markę Tous, a było to na wieki przed wejściem firmy na polski rynek, zakochałam się we wszystkich projektach. Przesłodkie Misie wyglądały dla mnie wyjątkowo, wkomponowane w wymyślne złote ozdoby. Większość biżuterii w kolekcji marki posiada wygórowaną cenę, ale umiłowanie dla pięknych rzeczy nie mogło mnie powstrzymać przed zdobyciem pary kolczyków z różowym kwarcem. Odtąd Misie Tous towarzyszą mi dzielnie każdego dnia i poprawiają humor za każdym razem, gdy przypomnę sobie o ich pozytywnej energii.
SPODNIE - REVIEW | BUTY - LACOSTE | T-SHIRT - ROBERT KUPISZ | KURTKA - ZARA
KOTURNY - ALDO | SPODNIE - ZARA | PŁASZCZ - SINEQUANONE | TORBA - MICHAEL KORS | BRANSOLETKI - SPICY GLAM FB
Jak zwykle: XOXO, moi Kochani :)
kochana bardzo przyjemnie się Ciebie czyta, Twoje posty są świetne jakościowo widać wielki wkład i zaangażowanie nie tylko w zdjęcia i stylizację, ale sam jej opis i sposób jej "wyrażenia" w słowa. Wyglądasz pięknie, idealna stylizacja na naszą słoneczną wiosnę, a razem ze swoim chłopakiem tworzycie fajny duet dobrany nawet pod względem kolorystycznym. Sądzę, że pojawienie się co jakiś czas męskiej stylizacji jest fantastycznym pomysłem. Z wielką niecierpliwością będę czekała na Twój kolejny wpis. Z buziakami i sercem - wierna czytelniczka <3 ps. bransoletki SPICY GLAM są prześwietne - obowiązkowo muszą dopełniać każdą styliazcję :)
OdpowiedzUsuń... <3
Usuńsliczna :**********!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbaaardzo spodobał mi się Twój blog,a zdjęcia w tym poście są takie przyjemne,ciepłe,strasznie miło się je ogląda:)
OdpowiedzUsuńmoże zaobserwujemy?
wyglądasz cudo ;-)))))) mam wrażenie że jesteś niedoceniana a zasługujesz na to!!! częściej stylizacje dodawaj świetnie się ubierasz ;-)))
OdpowiedzUsuńŚliczna Oliwka :** Czekam na nowe posty. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna Oliwka :** Czekam na nowe posty. ;)
OdpowiedzUsuńpłaszczyk twój świetny
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post i ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńprosze wstaw wiecej zdjec takich jak na fb! te ostatnie z kwiatkami w tle :D
OdpowiedzUsuńNareszcie! Nareszcie! Nareszcie!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się w tobie szczerość, zasady. Nie należysz do "wieszaków" i pokazujesz ,że dziewczyny które mają kształty wyglądają MEGA! Pozdrawiam :*
Swietny look na codzien
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
New posts:
How to wear prints?
How to ride a bike with style?
Follow me at Bloglovin!
www.agasuitcase.com
śliczny zestaw ! :)
OdpowiedzUsuńchusta i zegarek są super !
OdpowiedzUsuń:)
nie martw się maturą, wszystko będzie dobrze :) już jej nawet nie pamiętam. Ślicznie wyglądasz, fajne to safari u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńnie było tak źle! jak zwykle kochane słowa od Ciebie, buziaki!
Usuńmusisz wygrać!! torebka <3 :)
OdpowiedzUsuńDziwi mnie fakt, że ludzie tak uwielbiają interesować się Tobą. Nie zrozum mnie źle, nie jestem hejterem po prostu nie raz spotkałam się ze zlosliwymi uwagami i plotami. Wygladasz na miłą dziewczyne, nie znam Cię, ale kojarzę z gimnazjum. Raczej miałaś dobrą opinię, nie sądzę byś się zmieniła przez 3lata i ten jad taki da się zauważyć głównie u dziewcząt. Niektóre chyba się nawet z Tobą kiedyś kolegowaly. Tak wiec pisze to, bo pomyslam, że nie powinnaś się tym przejmować. Masz bardzo fajnego bloga i myślę, że zasługujesz na uznanie a nie na wyssane z palca rewelacje i złośliwe uwagi. Czytając wstecz Twoje notki zastanawiam się czy aby te komentarze nie pochodzą od "bliskich". Zachowam anonimowość, ale Ty powinnaś chyba ostrożniej dobierać znajomych. Pozdrawiam i liczę na nowe posty, trochę długo karzesz na nie czekać :)
OdpowiedzUsuńekhm... jest takie mądre powiedzenie: "prosząc o mniej wrogów, zauważasz że odchodzą przyjaciele." to tyle na ten temat. dodam, że naprawdę nie interesuje mnie co ludzie mówią na mój temat, nawet cieszy mnie to, że jestem tak absorbująca... :)
Usuńale ślicznie wyglądasz! ♥
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba kolorystyka, a zdjecie razem, ojej mega :)))
OdpowiedzUsuńcholernie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńsuper blog, naprawdę :D
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy? :)
NICE LOOK;)
OdpowiedzUsuńWWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Jak zawsze pięknie! Bardzo podoba mi się jak dobrałaś dodatki, neonowe bransoletki fajne odróżniają się od reszty. :)
OdpowiedzUsuńahhhhh wyglądacie tak przeuroczo! i widać, że bardzo się kochacie!:) uwielbiam Was:*
OdpowiedzUsuństylizacje piękne i w mojej ulubionej tonacji:) bardzo podoba mi się u Ciebie neonowy akcent:)
Pozdrawiam Was serdecznie:*****
buziaczki:*
Kiedy będzie kolejny post , nie mogę się już doczekać ? Mogłabyś dodawać cześciej te posty :)
OdpowiedzUsuńmoże w piątek? ;>
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za miłe słowa! :)
OdpowiedzUsuńBlogowanie ro w twoim przypadku trochę słowo na wyrost nie wiem nie czy blogowaniem można nazwać dodawanie jednego posta na miesiąc :)
OdpowiedzUsuńczasami sytuacje życiowe nie pozwalają na takie rzeczy, wydające się prozaicznymi na tle innych :) czytelnicy raczej są wyrozumieli, zazwyczaj czepiają się osoby, które nawet zazwyczaj nie skomentują posta, a jedynie tylko po to by napisać coś złośliwego. za to nagminnie odwiedzają stronę :) pozdrawiam i widzę, że szkolisz pisanie na tablecie, mi też kiedyś wychodziły takie literówki, a więc powodzenia! :)
Usuńoooo matko jaki pocisk no normalnie aż padłem ;) jak się nie ma do czego przyczepić to trzeba zwrócić uwagę na r zamiast t ;) widać twój poziom ;)
Usuńhaha, widać jesteś trochę przewrażliwion"Y", bo nie było w tym nic z pocisku mój Drogi :) przecież nawet nawiązałam w tym do siebie. widać poziom, ale Twój czytania ze zrozumieniem i nadwrażliwości na... nie wiem jak to zinterpretowałeś... sarkazm? padłeś? mam nadzieję, że nic Ci się nie stało... :* - to by była jakaś złośliwość... ;)))
Usuńpoza tym. wysunęłam tylko swoje argumenty. czego się spodziewasz, że przyjmę coś tylko dlatego, że komuś się tak podoba? :)
Usuń