Mam dużo modowych marzeń, głupich zachcianek, które są nieprzemyślane a potem lądują gdzieś na dnie szafy ( czasem aż mnie przeraża ta otchłań ), ale jednej nigdy nie będę żałować, no przynajmniej tego lata. MAŁA BIAŁA. Nie chcę czarnych, chcę BIAŁĄ. I mam. Idealną. Zarkowa, z tyłu ma czarny suwak i jest extra "długa" ;-) Szał na La Manię trwa, ale Zara, Massimo Dutti i niektóre sieciówki mają równie ciekawą ofertę. Zdjęcia są gorzej niż złe i niedokładne, ale zmobilizowano mnie do napisania tej notki, więc będzie dużo zaległych zdjęć i zestawów. Tęsknię za słonecznymi weekendami i wyprzedażami, najbliżej 16.04 - będzie polowanie, bałagan i za pewne dużo rozczarowań. Złośliwość rzeczy martwych, za każdym razem, kiedy chcesz kupić coś taniej, po prostu nic nie ma. Co myślicie o nowym, pomarańczowym hicie? Przyznaję, że na początku ten kolor w ogóle do mnie nie przemawiał, ale zakochałam się w jego połączeniu z różem i bielą. Wiosna i lato zapowiadają się kolorowo, bardzo kolorowo ;-) Moim ostatnim "must have" jest przezroczysta torebka Furli, cudna!
Odliczamy dni do majówki. Słodkiego lenistwa, próżnych sesji zdjęciowych, rowerowych wycieczek i... same wiecie ;-) 20!
CHCĘ GO NA MOJEJ SZYI. TERAZ. xoxo Dziewczyny
H&M ( nawet Natalie Portman jej uległa! )
bluza American Apparel, która była moim marzeniem <3 a poniżej przesłodka kopertówka, którą udało mi się kupić na Krupówkach.
XOXO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz