it's burgundy jungle, wild child o' mine

hej! na wstępie chciałam wyrazić swą ogromną radość z powodu ostatnich zdarzeń. a mianowicie - 10 tys. wejść na oliwkoweo! dziękuję, dziękuję, dziękuję ♥ to niesamowite i taaakie zachęcające do dalszego prowadzenia tego bloga :) w dzisiejszym poście zamieszczam outfit z moją ulubioną chustą w cętki. noszę ją od poprzedniego lata i za każdym założeniem sprawdza się tak samo dobrze. jest idealna na chłodniejsze dni, które z zapowiedzi, mają utrzymać się przez dłuższy czas. miejmy nadzieję, że święta (a chociaż poniedziałek) i majówka będą obfitować w słoneczne, ciepłe dni - wolne od nauki :) dalszą część outfitu stanowią burgundowe jeansy, w których lubiłam chodzić jesienią - trochę brzydsza pogoda jest okazją, by wyciągnąć z szafy ubrania z zimy i jesieni, przynajmniej dla mnie, bo głupio czuję się w jasnych, pastelowych kolorach bez towarzystwa słońca :) ostatnim składnikiem jest bluzka z kolekcji Versace for H&M, jest piękna, cudnie iskrzy się w świetle i pasuje niemal do wszystkiego. ostatnio miałam okazję obejrzeć kolekcje sieciówek, jest mnóstwo rzeczy, które z chęcią dodałabym do zawartości szafy. są w nich między innymi rzeczy pastelowe, neonowe i białe. a Wy na jaki trend stawiacie? przyznam szczerze, że w tym roku projektanci wyjątkowo zachwycili mnie swoim propozycjami na wiosnę i lato, więc na oliwkoweo będzie wszystkiego po trochu :) xoxo